Dzien 25, niedziela, 29. Lipca 2012

Wychodzimy z namiotow z samego rana, gdy rosa pokrywa jeszcze cala polane, naszego busa i namioty. Pod lasem widac jelenie skubiace trawe. Jestesmy na terenie kanadyjskiego Polonia Camp – duzy teren pod lasem razem z lazienkami, kuchnia, grilem i zadaszona scena. Rano budzi nas pan Jozef ktory przywiozl nam sniadanie z Tima Hortona – bajgle, muffiny i kawa. Pan Jozef Starski to bardzo ciekawy czlowiek – zakochany w dziewiczej kanadyjskiej puszczy mysliwy, podroznik, karateka i autor kilku ksiazek ktory od ponad 20 lat przemierza puszcze i jak sam powiedzial „dalej nie poznal jeszcze calej Kanady”. Zwiedzamy wiec okolice Niagary w doborowym towarzystwie 🙂

Jedziemy nad wodospad, a wlasciwie wodospady, bo Niagara to nie jeden, tylko 3 wodospady – Amerykanski, Welon Panny Mlodej i najbardziej znany, Podkowa. Wodospady oddzielaja USA od Kanady wiec mozna je ogladac z obu panstw ale zdecydowanie lepszy widok maja Kanadyjczycy. Gdy tylko naszym oczom ukazuja sie wodospady zatrzymujemy sie z zachwytu! Sa olbrzymie, a jeszcze wieksza jest ilosc spadajacych z nich wody. Pan Starski zaprasza nas na rejs statkiem pod sam wodospad. Wszyscy dostaja niebieskie plaszcze przeciwdeszczowe i statek rusza. Im blizej do wodospadu tym wiekszy wiatr, szum i chmury wody ktora oblewa wszystkich niczym deszcz. Widok jest niesamowicie imponujacy, podplywamy pod sam wodospad a w pewnym momencie burzacej sie wody jest tak duzo ze nic nie widzimy. Na lad wszyscy wysiadaja mokrzy.

Z wodospadow jedziemy do winnicy. Zbudowana we francuskim stylu winnica Inniskillin jest najstarsza winnica w prowincji Ontario, powstala w 1974r. Pan Jozef oprowadza nas po winnicy, tlumaczac caly proces powstawania wina a pani Jolanta ktora tu pracuje zaprasza nas na degustacje lokalnych win. Probujemy kilkanascie gatunkow win – bialych, czerwonych, rozowych i ICE WINE – lokalny specjal nie spotykany nigdzie indziej, wyciskane z zamrozonych naturalnie owocow (zostawianych na zime na okreslona temperature). Pyszne, lepszegp nigdy nie pilismy!

Wieczorem na Polonia Camp czeka juz na nas licznie zebrana Polonia i rozpoczyna sie wspolny barbeque. Ze smakiem zajadamy burgery przygotowane przez pana Henryka, pierogi, salatki, frytki i ciasta przygotowane przez Panie z lokalnej Polonii i robimy prezentacje na temat naszego projektu. Dziekujemy za przepyszne jedzenie! 🙂

Wieczorem Wodospady sa oswietlone kolorowymi barwami a o 22.00 codziennie odbywaja sie imponujace pokazy sztucznych ogni. Wspaniale widowisko!

P.S. na biezaco nasza wyprawe mozecie sledzic takze na naszym Facebooku http://www.facebook.com/busemprzezswiat

image

image

image

image


image

image

image

Nasze książki

Cześć! Witaj na naszym blogu

Nazywamy się Karol, Ola i Gaja Lewandowscy, pochodzimy ze Świdnicy oraz Kielc i jesteśmy blogerami, podróżnikami i autorami 8 książek. Od kilkunastu lat podróżujemy po świecie starym kolorowym busikiem. W sumie przejechaliśmy ponad 500.000 km i odwiedziliśmy już ponad 60 państw na 5 kontynentach. Na tym blogu znajdziesz relacje z naszych podróży i porady jak organizować własne wyjazdy.

@2022 – Supertramp Karol Lewandowski, Busem Przez Świat